Rośniemy, rośniemy, na wadze niestety też to widać...Ale w spodnie jeszcze się upychamy, choć nie bez wyrzutów sumienia, bo brzuszek trochę ugniatamy. A żeby nie być gołosłowną oto dowód nie do odparcia :)
Brzuszek w całej okazałości :), widzę, że w boczki też mi poszły kilogramki. Właśnie zakończył się 18 tydzień, od jutra zaczynamy 19 i jesteśmy dumni, że dzidzia jest silna i już chyba nic jej nie grozi :) A za tydzień Usg połówkowe. Boże, daj cierpliwości! Już nie mogę się doczekać. Postanowiliśmy, że Kubuś też z nami pojedzie, podejrzy troszkę braciszka lub siostrzyczkę. A tymczasem wybieram odpowiednie utwory dla maleństwa, szukam czegoś spokojnego, nastrojowego, rytmicznego, może znacie jakieś fajne kawałki?
Bardzo polecam Raimonda Lapa - całe serie Muzyka dla Bobasa. No i jeszcze klasyka - Mozart, Vivaldi :)
OdpowiedzUsuńKlasykę już posiadamy, a maleństwo jest zachwycone - tak mi się wydaje, bo jak zakładam słuchawki na brzuszek to cudownie kopie :)
OdpowiedzUsuń