piątek, 23 grudnia 2011

Szybki post o diecie dla mamy karmiącej

Szybko wklejam, by nie zgubić, a może komuś się też przyda:

Jak unikać kolek i alergii- czyli zdrowa dieta po porodzie
Każdy posiłek w okresie połogu powinien być ciepły, gotowany i podawany regularnie. W pierwszym tygodniu po porodzie, należy jeść specjalnie przygotowany rosół.
Trzeba jeść dużo gotowanych warzyw (oprócz kapusty, kalafiora, fasoli i grochu), najlepiej w zupie, duszone, na parze. Przez pierwszych sześć tygodni po porodzie nie należy jeść surowych warzyw i owoców.
Gdy idzie o słodycze (czekolada, słodkie bułki, ciasta, ciasteczka), cukier - w pierwszym okresie po porodzie należy ich unikać. Zamiast tego można (w małych ilościach i ostrożnie) używać naturalnego miodu, zjeść jabłko na ciepło, moczone migdały i moczone rodzynki. Unikać także orzechów oraz innych suszonych czy kandyzowanych owoców.
Przypraw zawierających glutaminian sodu, zup w proszku, produktów z puszki, kostek bulionowych, przypraw curry - trzeba bezwzględnie unikać. Można natomiast używać naturalnych przypraw ziołowych, jak: majeranek, tymianek, kolendra, kurkuma, cynamon, goździki, kminek, pieprz czy imbir. Te przyprawy ułatwiają trawienie. Matka powinna uważać na produkty o ostrym smaku, takie jak: czosnek, cebula (zwłaszcza w pierwszych tygodniach po porodzie), gdyż niemowlę może zareagować na nie wzdęciami i kolkami.
Warto stosować naturalne oleje tłoczone na zimno (oliwę z oliwek, olej słonecznikowy, olej sezamowy)
Surowe warzywa i owoce są dla dziecka ciężkostrawne. Dlatego na początku nie należy jeść surówek, owoców oraz nie pić soków owocowych. Cytrusy i inne owoce południowe są mocno alergizujące, dlatego lepiej ich unikać przez cały okres karmienia piersią.
Warto także wyeliminować: czarną herbatę, kawę oraz inne produkty zawierające kofeinę. Zamiast herbaty i kawy można pić zioła , które oczyszczają i wzmacniają organizm matki, utrzymują produkcję mleka i nie drążnią delikatnych jelit noworodka. Kawa zbożowa i ciepła woda są dobrymi napojami dla matki po porodzie.
Z nabiałem na początku również ostrożnie. Lepiej unikać mleka, serów przetworzonych, jogurtów, deserów mlecznych, majonezu, serów żółtych i topionych. Można jeść masło, śmietanę w małych ilościach, naturalny biały ser oraz ekologiczne jajka. W czasie karmienia lepiej unikać słodzonych produktów mlecznych oraz mleka homogenizowanego( można natomiast używać mleko owsiane)
Karmiąca matka nie powinna używać produktów zawierających mleko w proszku, produktów z białej mąki, białego makaronu, i białego ryżu.

Co robić żeby maluch nie miał alergii?
Przygotowując posiłki dla dzieci poniżej pierwszego roku życia nie używaj soli. Sól wprowadzaj stopniowo - na początku w możliwie niewielkiej ilości.
Unikaj powszechnie stosowanych olejów rafi nowanych, margaryn oraz wszelkich smarowideł i przekąsek sporządzanych z utwardzonych olejów. Najlepszym źródłem zdrowego tłuszczu dla naszego dziecka są: świeże masło, masło klarowane oraz oleje tłoczone na zimno.
Unikaj cukru rafi nowanego , czekolady, cukierków.
Surowe owoce należy podawać w ograniczonej ilości (1-2 porcje dziennie, zależnie od pory roku) i najlepiej te, które rosną w danym kraju. Należy unikać importowanych owoców cytrusowych
Soki warzywne i owocowe należy podawać w rozsądnych ilościach- latem częściej, zaś zimą zdecydowanie rzadziej. Należy unikać soków z kartonu- zwykle są słodzone, ulepszane barwnikami i substancjami zapachowymi.
Należy unikać potraw z dodatkiem białej mąki pszennej. Biała mąka oraz sporządzone na jej bazie produkty zwiększają wytwarzanie śluzu i przez to alergia się nasila. Zamiast pszennej można zastosować mąkę z orkiszu (stara odmiana zboża, która nie powoduje alergii).
Przygotowując posiłki dla dziecka unikaj wegety oraz innych przypraw zawierających wzmacniacze zapachu i smaku.
Do potraw najlepiej stosować naturalne zioła ( majeranek, pietruszkę, koper) , kurkumę, kolendrę lub kminek. 



 (źródło: http://wegedzieciak.pl/)

3 komentarze:

  1. o matko, 3/4 się nie stosowałam i nic się nie działo :P chemię i sztuczne polepszacze owszem należy odstawić ale resztę można jeść z powodzeniem. nie zgadzam się z odstąpieniem od jedzenia normalnego nabiału. mleko mamy tworzy się z krwi a nie treści żołądka a skaza białkowa i alergie na krowie mleko ma ok 0,5% niemowląt z czego 80% po 3 miesiącu już jej nie ma tylko w Polsce lekarze na każdą krostę mówią że to od mleka. eliminowanie dużej ilości produktów to najkrótsza droga do końca karmienia piersią. trzeba jeść wszystko oprócz jak pisałam chemii w jedzeniu i silnych alergenów które trzeba do diety wprowadzać powoli ale trzeba uważniej obserwować kupę dziecka: pomidory, truskawki, orzechy, miód (alergizuje na pyłki), seler, ryby i owoce morza. kawę można z umiarem, herbatę tak samo. jeżeli w ciąży jadło się czosnek to na pewno dziecku smak nie odrzuci. koniec mądrzenia się :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę to strasznie brzmi. Ja nie stosowałam się do wszystkich tych zasad, jednak uważałam na to, co jadłam. Moje dzieci miały skazę, to było dość uciążliwe, ale jakoś daliśmy radę. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hafija ty dla mnie jesteś guru w tych sprawach, ja normalnie nabiał jem i mleko piję, tylko na razie ostrożnie z przyprawami i ciężko strawnymi daniami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)