wtorek, 6 grudnia 2011

18 dni do Antka - Mikołajki

W prezencie synka nie dostałam jeszcze - Antek kręci się jak nie wiem co, ale grzecznie w brzuszku siedzi. Wizyta u doktorka nie należała dziś do najprzyjemniejszych - pierwszy raz trafiłam na jego sławetny zły humor. Nie odzywał się, nie komentował, nie dowiedziałam się niczego - przebadał bardzo dokładnie i boleśnie, pytał o skurcze i na wszelki wypadek wypisał skierowanie do szpitala - pewnie się na 100 % przyda -tylko kiedy?
Życzę wszystkim trafionych prezentów mikołajkowych i by ten dzień wprowadził nas w świąteczny nastrój :)

2 komentarze:

  1. Naszykuj prezenty pod choinkę to od razu wyjdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. wyjdzie w święta po prezenty :) W ogóle Antoś to śliczne imię !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)