niedziela, 8 stycznia 2012

1 miesiąc Antosia

Wczoraj minął pierwszy miesiąc życia Antosia. Nie wiem, gdzie podział się ten czas - dla mnie to jak jeden dzień. Nie wiem, jak mogło go z nami wcześniej nie być. Dopiero teraz nasza rodzina jest pełna. Wszyscy wciąż nie możemy nacieszyć się Naszym Małym Szczęściem, dla nas jest najcudniejszy!



Rytm dnia jest stały, prawie niezmienny, dla mnie nawet monotonny. Ale dla małego idealny. Rano zabawa, spanko, zabawa, spacer, spanko od 14.00 do 17.00, pobudka, 18.00 kąpiel, zabawa, spanko, od 22.00 do 24.00 krzykanko i płakanko brzuszkowe no i całonocne spanko do około 8.00 - czasem 10.00.
Z nowości to:
Pierwszy spacer zaliczony - 01.01.2011 r.
Używamy już pieluszek Huggies 2
No i mamy pewne problemy, które spędzają mamie sen z powiek - mały nie puszcza bączków i ma problemy z wypróżnieniem - nim mu się uda coś zrobić to z  godzinę przechodzi męki, płacze, stęka, pręży nóżki. Bierzemy Espumisan po 2 krople na dzień, ale poprawa jest niewielka. Dostaje też Latopic dzięki któremu zaczął w ogóle się wypróżniać. Może macie doświadczenie w tej kwestii? Wieczorem jest najgorzej - przed snem płacze po 2 godzinki. To cośś jak kolka, tylko taka mniejsza...
Mam jeszcze pytanie - na jak długo i jak często kładłyście swoje maluszki na brzuszku? Jeśli pamiętacie to napiszcie. Z góry dziękuję!
Tu Antoś z tatusiem:


no i ulubione zajęcie Antosia  (prócz ssania cycusia oczywiście) - patrzenie na ukochanego słonika:

5 komentarzy:

  1. Ja nie kładłam długo i żałuję, że zaczęłam późno. następnym razem będę kładła jak tylko odpadnie kikucik :)
    Buzię smaruję Olay total effects :)nie mam z twarzą na razie problemów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie wspominam każdy dzień, który za nami...
    I ochoczo czekam na te co dopiero nadejdą:D
    A Antoś uroczy:D

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, ze wszystkie Antki nie sa takie pod wzglédem spania...

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki słodziak pamiętam, jak odliczałaś kolejne miesiące do porodu, a tu już po! Przyjemności w kolejnych miesiączkach życzymy z Klaudusią!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję skończenia 1 miesiąca :) zleciało bardzo szybko!! Antoś rośnie i się zmienia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)