piątek, 30 marca 2012

jutro przeprowadzka

Trzymajcie kciuki żeby się wszystko udało, bo jutro będzie gorący dzień (choć pogoda nie sprzyja). Cieszę się ogromnie, bo wreszcie będziemy "na swoim", ale i trochę mi żal - w końcu przeżyliśmy w blokach 10 lat :) To dużo wspomnień, różnych, i tych wesołych, przyjemnych i tych smutnych, do których wolę nie wracać. Dziś uświadomiłam sobie, że w żadnym innym mieszkaniu, nie byłam tak długo. Pewnie zawsze, gdy będę tu przechodzić z sentymentem się uśmiechnę :) A od jutra zaczyna się nowa historia naszego wspólnego życia - wierzę, że zapiszemy ją najpiękniej, jak umiemy. Tymczasem przed nami:
PRZEPROWADZKA :)


6 komentarzy:

  1. Kciukasy zaciśnięte- czekamy na pierwszy wpis z nowego domu=]

    OdpowiedzUsuń
  2. zatem czekamy na wpis z nowego miejsca :) pozdrawiam i udanej przeprowadzki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super :)
    zobaczysz, wcale nie będziesz tęsknić za blokiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno jesteście już po :) jak tam na nowym domu? zapamiętałaś pierwszy sen hehe? :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)