czwartek, 1 września 2011

Jaka wanienka dla dzidziusia?

Dziewczyny po nieprzespanej nocy zwracam się do Was - świeżo upieczonych mam o radę, jak w  tytule, czyli jaką wanienkę wybrać dla dzidziusia i jak wyglądają Wasze kąpiele?
Mój synek ma już 9 lat, więc nie mamy już jego wanienki, ale pamiętam, że u nas to był prawdziwy rytuał spajający całą rodzinę: najpierw zamykane były drzwi do pokoju (dodam, że mieszkam w blokach), by się nagrzało i nie było przeciągu. Potem przynosiliśmy stołki z kuchni i na nich stawialiśmy zwykłą, standardową  wanienkę (pełno takich teraz na allegro) po czym mąż wlewał w nią wodę.

I jeszcze sprawdzenie temperatury no i kąpiel gotowa. Do wanienki wkładaliśmy profilowaną gąbkę, na którą kładliśmy pieluszkę tetrową (dziś wiem, że ta gąbka to niezbyt zdrowy sposób). W taką codzienną kąpiel zaangażowana była cała nasza rodzina - dopóki Kubuś był malutki kąpała go mama, a mąż trzymał, ja zaś czekałam z moją dojarką, bo mały ssaczek po kąpieli marzył tylko o mamusinym mleczku :)
Teraz jest taki wybór wanienek, że jak wczoraj siedziałam na allegro to głowa mnie rozbolała. Myślałam o zwykłej, ale są takie fajne profilowane, tylko nie wiem jak się sprawują i czy na długo wystarczyłaby np. taka:




lub taka:



No i na czym tę wanienkę stawiać? Myślałam o stelażu, bo już nie mamy stołków, ani stolika, ani nic, a podłoga odpada, bo wiem, że po porodzie mój kręgosłup może nie przetrwać takich wygibasów.
Używacie może takich składanych stelaży?
 




 Ten pierwszy nie wydaje się być stabilny. Ale muszę mieć na czym postawić wanienkę. No i nie chciałabym z odpływem,bo jak mi na pokój by woda poszła w wykładzinę to... nawet nie komentuję :)
To jak - POMOŻECIE?

12 komentarzy:

  1. Jak pozwolisz to się wymądrzę ;)

    My mamy zwykłą jak na 1 zdjęciu (35 zeta bo ma motyw Puchatka). Kąpiemy się w łazience - otwarte drzwi, zero nagrzewania - a po kąpieli niesiemy małego gołego i mokrego do pokoju tam gdzie jest przewijak i tam go wycieramy i ubieramy. Mąż trzyma ja myję.
    Wanienkę stawiam koło naszej wanny na takim rozkładanym stoliku o wysokości tak mniej więcej do mojego pół uda. Po kąpieli służy on za stolik do maszyny do szycia ;)
    Stawiam na to pustą wanienkę i prysznicem nalewam do środka wodę.
    Temperatura - cóż, leję na czuja, w ciepłe dni nieco chłodniejszą w zimne nieco cieplejszą. Sprawdzam ręką. Są takie wanienki z termometrem który pokazuje płomyk, uśmiech i śnieżynkę, moja ma taki, ale ja nie używam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie o takiej zwykłej myślałam, na długo nam wystarczyła i widziałam, że teraz są fajniejsze z termometrami. Tylko, że ja muszę mieć jakiś stojak, bo blokowa łazienka za mała i będziemy musieli kąpać w pokoju (a przegrzewać tym razem na pewno nie będę). Dzięki za radę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja się zastanawiam nad czymś takim: http://www.urwis.pl/sklep/z4852_tummy-tub-wiaderko-do-kapieli-niemowlat.html
    Tylko niestety nie znam osobiście nikogo, kto by takiego używał i tak naprawdę nie wiem, czy to praktyczne i wygodne.
    A jak nie, to zwykła wanienka (taka z 1 zdjęcia).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też myślałam o wiadrze na dzieciaka ale teraz nie żałuję, bo Młody kocha kąpiele, rozkłada się w wannie i macha radośnie nogami i się bawi a w wiaderku by nie mógł.
    Są takie stoliki składane na płasko i zajmują mało miejsca. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie też mi się wydaje, że lepiej mu będzie jak będzie mógł się popluskać:) A jak trochę podrośnie to nie wyobrażam sobie za bardzo go upychać do wiaderka:))
    Ale dla Maluszka jak najbardziej mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To może zamiast stelaża kupić jakiś rozkładany stolik i będzie stabilniej?

    OdpowiedzUsuń
  7. nasz jest stabilny jak najbardziej

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki Hafija za info - nie chcę dać się zwariować i hodować dziecko niczym storczyka w tropikach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam ponownie! Ja proponowałabym ze stelażem, sama taki używałam jeszcze rok temu, więc szczerze polecam! Jest stabilny. Warto też postawić obok miejsca gdzie będziesz miała wszystko pod ręką, ja miałam stolik rozkładany na tej samej wysokości i z wanienki przekładałam na niego, na nim miałam przygotowane wszystkie niezbędne akcesoria do pielęgnacji. Może to być również miejsce gdzie będziesz przewijała maluszka. Moim zdaniem taka kąpiel dziecka jest lepsza niż ustawianie wanienki w wannie, tego na pewno kręgosłup nie wytrzyma. Ja byłam po cesarskim cieciu, wiec takie nachylanie się odpadało. Gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości, to chętnie pomogę:). Pozdrawiam ciepło! I ślę samych dobrych dni dla Ciebie i Twojego maleństwa!

    OdpowiedzUsuń
  10. zapomniałam dodać, miałam z odpływem, i nie korzystałam z niego, nie wiem dlaczego, czy to jest takie praktyczne? wokół tylko tworzył się osad, który trzeba było szorować dokładnie, a co do wyprofilowanej wanienki, to już kwestia wygody, fajna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za wszystkie rady - stelaż i zwykła wanienka (z termometrem)przemawia do mnie najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam zwykłą wanienkę z ikei - jest mniejsza niź tradycyjne, ale jak młody podrośnie to i tak będzie kąpany na siedząco. Na razie używamy stelaża - jest praktyczny, no i wanienkę można ustawić przy przewijaku. My kąpiemy Antosia w pokoju, ale go nie nagrzewamy, jedynie zamykamy okno. W zasadzie kąpiel to wspólny rytuał młodego i jego taty - tata daje radę, a ja miałam wanienkę akurat na wysokości rany po cięciu cesarskim i się tylko urażałam, więc przyjemność kąpania i bycia kąpanym stała się męską sprawą ;)

    Ps. Te przybajerowane wanienki i wiaderka wyglądają fajnie, ale wydaje mi się, że są mało praktyczne i w przypadku ciut większych dzieci, i w przypadku czyszczenia wszystkich zakamarków.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)