Już od ponad roku mieszkamy na wsi. Wprawdzie jest to bardziej podmiejskie osiedle, a nie taka typowa polska wieś, ale jednak według mapy mieszkamy na wsi. I przyznam, że jest tu nam cudownie. Czasem może trochę tęsknię za wielkomiejskim gwarem, ale szum otaczających nas brzózek wynagradza mi to :)
Z Antosiem zaś oglądamy taką prawdziwą, rysunkową wieś i wierzcie mi, mały wskazuje paluszkiem wszystko, o co tylko go zapytam - to dopiero bystrzacha ;)
A ilustracje piękne, i pełno frajdy z tą naszą wsią mamy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)