poniedziałek, 13 czerwca 2011

Witam serdecznie :)

Witam wszystkich, a przede wszystkim siebie samą i klepię się po ramieniu dla dodania sobie otuchy. (Małż w pracy więc trzeba sobie jakoś radzić). Postanowiłam nie męczyć już swej głowy nadmiarem myśli nieuczesanych i trochę je uczesać- tzn., że niezbędny był bądź zeszyt bądź blog. Po raz pierwszy postawiłam na technologię, a po zeszyt i tak nie chciało mi się iść. I tak zaczynam segregować moje pomysły, rozmyślenia i inne bardziej bądź mniej smętne tu- na własnym blogu - TO BRZMI DUMNIE!!!
A zatem witam bardzo serdecznie!

Przedstawię teraz moją szczęśliwą rodzinkę:
- małż - pracowity, cudowny facet, miłość kwitnie mimo tylu wspólnych dni :)
- synuś - wspaniały dziewięciolat, wszędzie go pełno tylko nie przy biurku:) , ale uczy się wystarczająco dobrze, by mama na wywiadówce siedziała z dumnie wydymanymi ustami.
- pies - biszkoptowy golden, piesio swojej pańci, niestrudzony aporter kamieni na spacerze, niesłychany leniwus pospolitus w domu.
- ja - mama synka, żona taty, właścicielka psiaka, ciężarówka jeszcze przez najbliższe pół roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)