Aż łezka się kręci w oku, gdy posłucha się bajek z dzieciństwa. Pamiętam, że co wieczór rodzice włączali adapter i przed snem słuchałam bajek z płyty winylowej. Leżałam sobie w dziecięcym łóżeczku, przez szczebelki widziałam świecącą się lampkę nocną. Och, jak przyjemnie jest dziś do tego powrócić, znaleźć w internecie i posłuchać wieczorem. A jeszcze przyjemniej puścić swemu Antosiowi i słuchać razem wylegując się przed snem na kanapie :)
Dziś polecam moją ulubioną - "Lata ptaszek".
linki:
"Lata ptaszek" 1/2
"Lata ptaszek" 2/2
Miłego słuchania z Waszymi dzidziolami ;)
Ja jeszcze uwielbiałam bajki z rzutnika Ania :)
OdpowiedzUsuńach, z rzutnika też były świetne,nawet ostatnio szukałam:)
OdpowiedzUsuń